Pytam jakieś ochroniarza „Przepraszam. Którędy do Grupy Laokoona?” „Prosto i w lewo” Ok. idziemy. Tym w lewo okazują się schody którymi ciągną tłumy ludzi. Wchodzimy na piętro, zamknięta sala z Dyskobolem Myrona, ale Laokona brak. Ludzie walą na górę. Tabliczki wskazują Sykstynę. To chyba nie …
Read More